Egzorcyzmy Emily Rose

Podczas egzorcyzmu Emily Rose ksiądz Richard Moore wszystko nagrywał. W rytuale brał udział on, tata Emily, Jason – przyjaciel Emily, lekarz, który musiał badać jej tętno i sama Emily, która zgodziła się na jego odprawienie. Przywiązali dziewczyne do łóżka zaś po chwili zaczęli się modlić. Przed modlitwą ksiądz Moore kazał obecnym by robili to co powie bez dyskusji oraz nie zadawali pytań demonowi. Polał trochę dziewczynę wodą święcooną. Po chwili ona otworzyła oczy i zaczęła się dziwnie zachowywać. Ksiądz kontynuował modlitwę lecz po kilku chwilach Emily wyrwała jedną rękę z uwięzi i uderzyła ojca lalką w głowę i mówiła w dziwnym języku. Na dole w domu siedziała reszta rodziny. W pewnej chwili krzyż wiszący na ścianie przekręcił się na gwoździu i wisiał do góry nogami. Emily rzuciła lalką o drzwi, które się otworzyły a przez nie weszły do pokoju koty. Ksiądz nadal kontynuował modlitwę patrząc na dziewczyne. Coś zaczęła mówić lecz po chwili krzyknęła - Ale nas zbaw odezłego – Ksiądz Moore zdjął okularu i zaczął prosić o podanie imienia demona, który opętał dziewczynę. ''Jam jest ten, który w niej zamieszkał'' – odpowiedział. Ksiądz nie przestawał – W imię Jezusa Chrystusa, wyjaw imię swoje! - Emily zaczęła podskakiwać i liczyć do sześciu: - ''One, Two, Three, Four, Five, SIX''. - Ks. Richard przez chwilę się rozglądał parząc na koty w pokoju. W pewnej chwili skoczyły na niego i powaliły. Ojciec Emily i Jason podbiegli do niego i pomogli wstać. Dziewczyna wykorzystała sytuację – wyrwała drugą ręke z uwięzi i wyskoczyła przez okno po czym pobiegła w stronę stajni.. Wszyscy pobiegli na dół i za nią. Ksiądz kazał ją trzymać mocno, powiesił lampkę, dziewczyna zaczęła krzyczeć bardzo głośno. Po oczach można było poznać, że nie jest sobą i że jest opętana. Ksiądz kazał lekarzowi podejść do Emily i badać jej tętno. Od razu po tym zaczął kontynuować modlitwę. Tak na demona działała modlitwa, że dziewczyna wygięła się do tyłu, a drzwi od stajni otworzyły się i wiatr zaczął strasznie wiać. Wszystkie gryzonie zaczęły uciekać z miejsca rytuału. Ksiądz wyjął krzyż i przybliżył go do dziewczyny aż położył go na jej szyi. Ona od razu zaczęła się rzucać na boki i krzyczeć (tak jakby denerwowało to demony). Znów zaczął prosić o podanie imienia demona, lecz ta znów zaczęła liczyć do sześciu. I tak kilka razy.. W pewnej chwili krzyknęła – Name`s ! Name`s ! - potem znów zaczęła liczyć do sześciu. Ks. Moore powiedział by złe demony opuściły ciało Emily po tym znów kazał podać imiona. Demony przemówiły przez Emily: - My jesteśmy ci, którzy zamieszkali w środku – potem każdy zaczął się przedstawiać. Wszystkie 6 demonów – Cain, Nero, Judas, Legion, Belial a na końcu on.. Szatan we własnej osobie – Lucyfer. Koń w stajni przestraszył się i wybiegł. Ojciec Emily próbował go uspokoić lecz ten go uderzył. Emily straciła przytomność. Zanieśli ją do pokoju a ta zasnęła. Obudziła się pare godzin później, ktoś wołał jej imię.. Wstała z łóżka, poszła przed dom i w stronę drzewa skąd słyszała głosy. Po chwili upadła na plecy. Dusza jej wyszła z ciała i spoglądała na nie. Znów usłyszałą głos – mówiła, że to Matka Boża. Kiedy na nią spojrzała to ta (matka) uśmiechnęła się i powiedziała, że niebo nie jest nieczułe na jej cierpienie. Emily zapytała ją dlaczego tak cierpi, dlaczego demony nie odeszły. Matka Boża odrzekła - ,,Przykro mi Emily, demony zostają'' – potem dodała, że może pójść z nią i opuścić swoje ciało albo zostać i przeżywać katusze, że będzie straszliwie cierpieć lecz dzięki niej wielu ludzi dostrzeże istnienie duchowej walki. Emily powiedziała, że zostaje. Jej dusza wróciła do ciała i po chwili wstała z ziemi. Na rękach miała rany. Uważała, że jak ludzie zobaczą i dowiedzą się co z nią się stało to uwierzą i pojmą, że demony naprawdę istnieją..

''Kto raz spojrzał w ciemność, niesie ją w sobie do końca życia''

Emily była nadwrażliwa - tak zeznała pewna osoba w sądzie - spec od egzorcyzmów.
Osoby takie nawiązują łatwo kontakt z rzeczywistością odrębną. Osoby nadwrażliwe
rodzą się inne, miewają wizje przyszłości, widują osoby zmarłe, bywają bardziej
podatne na byty z zewnątrz.
Emily mówiła swojemu przyjacielowi, że w akademiku umiała się oprzeć demonom lecz w szpitalu dali jej radę. GAMBUTROL, który brała dziewczyna obniżał aktywność mózgu. Lek uodpornił mózg na psychiczny szok, których miał wywołać egzorcyzmy. Ten lek zamknął Emily w stanie opętania, uniemożliwoł mózgowi poddanie się egzorcyzmom przyczyniając się bezpośrednio do jej śmierci. Celem egzorcyzmów jest wywołanie określonych reakcji mózgu dzięki, którym ofiara wyzwala się z opętania.
Do wykonania egzorcyzmów wymagana jest zgoda kościoła. 27 października ks. Moore przedstawił wniosek acybiskupowi. Zgodę wydał od ręki. Mając zgodę biskupa ks. Moore rozpoczął egzorcyzmy 31 października.

Emily po pierwszym ataku została wysłana do szpitala uniwersyteckiego na badania i obserwacje. Potem było już tylko gorzej. Pewnego deszczowego dnia Emily była na uczelni. Zaczęła się wszędzie rozglądać i widziała złe rzeczy oraz demony. Wybiegła z uczelni i pobiegła w stronę kościoła. Za nią poszedł Jason, który wszedł do środka. Emily stała przed krzyżem trzymając rękę przed sobą jakby chciała chwycić krzyż stojący na ołtarzu lecz nie mogła tego zrobić. Emily zaczęła się dziwnie wyginać. Oczy miała czerwone. Spojrzała w pewnym momencie na Jason`a, przemówiła po czym upadła. Jason przestraszył się ale po chwili podszedł do niej i był przy niej. Spał z nią w akademiku pilnując ją.

Stygmaty - niegojące się rany w miejscach gdzie przebito ciały Chrystusa.
Emily miała potem takie rany znaczące, że Bóg ją wybrał.
Nie zgodziła się na kolejne egzorcyzmy bo chciała ''nieść swój krzyż''.